środa, 2 grudnia 2015

Jak wyjść z nałogu palenia?

Uzależnienia to bardzo ciężki temat, a jednym z najgorszych jest uzależnienie od palenia papierosów. Nałogowi palacze, który z "dymkiem" nie rozstają się od kilku lat wiedzą, że rzucanie palenia to ciężki orzech do zgryzienia. Jedną z bardziej skutecznych metod ostatnimi czasy stały się e-papierosy, które nie dość, że są zdrowsze to dodatkowo pozwalają przetrwać głód nikotynowy czyli skutek uboczny rzucania palenia. Porównując e-palenie do klasycznego można zauważyć, że w przypadku tego pierwszego nie jest konieczne wdychanie wielu toksycznych i rakotwórczych związków zawartych w dymie tytoniowym. Amerykańskie Towarzystwo Kardiologiczne dowiodło, że para imitowana przez e-papierosy nie jest szkodliwa dla ludzkiego organizmu, a substancje takie jak glikol propylenowy oraz gliceryna zawarte w każdym liquidzie nie figurują na liście substancji szkodliwych.

Jak szybko zapomnieć o paleniu?


rzucanie palenia
Rezygnacja z papierosów na rzecz e-palenia wiąże się z wieloma pozytywami, a do kolejnych trzeba zaliczyć ogólną poprawę kondycji organizmu - zmysły smaku i węchu powoli wrócą do normalności, zniknie tzw. "kaszel palacza", a włosy odzyskają swój dawny blask. Kolejny atut wiąże się z pożegnaniem nieprzyjemnego odoru dymu tytoniowego z ubrań dzięki czemu nasz zapach będzie bardziej przyjazny dla otoczenia. Elektroniczny papieros jest również bardziej bezpieczny, bo z jego powodu nie rozpocznie się żaden pożar, a z racji tego, że na jego końcu nie ma żarzącego się popiołu to po skończeniu palenia można wygodnie schować go do kieszeni. E-palenie jest wygodne i nie ma żadnego problemu z używaniem e-papierosa w pomieszczeniu, a to znacznie ułatwia rzucenie tradycyjnych papierosów, bo zawsze gdy najdzie ochota na "dymka" szybko można zaspokoić pragnienie.

Kim są waperzy?


"Waperzy" (osoby palące e-papierosa) są również bardziej przyjaźni dla środowiska po pierwsze dlatego, że para imitowana przez e-papierosa nie jest szkodliwa, a po drugie nie zaśmiecają parków, lasów czy chodników niedopałkami i pustymi paczkami po papierosach. Pozytywne strony e-palenia są zauważalne również w kwestii oszczędności, ponieważ nie wliczając kosztu urządzenia miesięczne "zaspokajanie" potrzeb wyniesie tylko 300zł, a w przypadku tradycyjnego palenia kwota jest o sto procent większa. Mimo wszystko często jest tak, że nałogowi palacze tylko przez moment nacieszą się działaniem e-papierosa i następnie odkładają go na półkę, bo jak sami mówią "nie można się nim napalić". Wniosek jest prosty - żadna metoda rzucania palenia nie będzie skuteczna jeśli nie będzie odpowiedniej motywacji oraz szczerych chęci.